No właśnie dlatego póki co jego propozycję potraktowałam jako żarcik sytuacyjny. Kompletnie sobie tego jak na razie nie wyobrażam. A jeszcze jak zaczął mi tłumaczyć szczegóły pracy wiosłem przy wyjściu z wody, żeby położyć i przełożyć nad wodą pióro... Może bliżej lata do tego dorosnę. Dziś wypróbowałam areło do hr 150. W planach było 30 minut, [...]
do kukurydzy, fasoli mnie nie ciągnie w sumie do żadnych strąków ja olej kokosowy, smalec, masło, tłuszcze ogólnie + ten majonez potem marzy mi się ta nutella - znowu /sic!/ i sobie ją zrobie na bank bo mi @ idzie Zmieniony przez - zouzelina w dniu 2011-07-19 12:52:24
Ciocia nieee. Tylko ubijam. Lody robiłam z mrożonych malin wcześniej. Dodałam do tego jeszcze jajko + masło/olej kokosowy i trochę wheya. Masakara dla podbniebienia. Sklepowe lody to jakiś szajs przy tym :-D Dzięki UN Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-05-21 20:52:19
Tak jak obiecałam tak robie.. :-) może najpierw jak jem .. staram się jeść w granicach 2000kcal przy założeniu mniej wiecej 130g B. 150g T 100g W kiedys tam miałam 150 wegli ale nie przepadam za ryzami i innymi takimi to postanowilam to upakowac w moją miłośc czyli olej kokosowy :) i dobrze sie tak czuje :) białko czerpie głównie z mięsa bo [...]
Idąc po kolei: 1) Dieta - jesz mało i jesz kiepsko. Codziennie masz w misce około pół litra mleka/serków wiejskich + suchy cyc kurzy. Owszem Marta napisała, że nabiał nie jest taki straszny jak go malują ale... jest takie małe ale. Ma to byc nabiał "wiejski", czyli mleko prosto od krowy, ser z takiego mleka itd. Jak myślę Ty do kawek wlewasz sobie [...]
a nie. Ten na 100%, 80zł/1000ml chyba http://st2.nokautstatic.pl/p-ae-36-ae3696aefffb98a36676388ede00f0a9500x500/oleje-octy/bio-olej-kokosowy-na-zimno-tloczony-1000-ml-4031192182027.jpg
biegnę uzupełnić wpisy, bo nie to, że zniknęłam tylko czasu brakuje mi na notatki. Więc tak...ostatnio byłam tu w poniedziałek i wszystko grało oprócz tego, że trening był "nocny" a moje dziecko miało ciężką noc więc czasami przerwa była kapkę dłuższa. Za to padłam jak martwa po kąpieli. Wtorek (oprócz tego, że wpis w dzienniku miskowym pomylił mi [...]